Nie będę biegał po trzech blogach i wyjaśniał nieporozumienia i głupstwa.
W związku z ostatnią awaturą a i wcześniejszymi wypowiedziami na temat tajemnicy korespondencji załączam pożyteczny link:
korespondencja.wieszjak.pl/korespondencja-prywatna/203271,Tajemnica-korespondencji.html
W skrócie:
Treśc korespondencji może byc opublikowana przez odbiorcę (i przez nadawcę, oczywiście). Nie musi on uzyskiwac niczyjej zgody na tę publikację. Zastrzeźenia dotyczą treści o charakterze intymnym.
Nie, nie potrzeba jednoczesnej zgody nadawcy i odbiorcy na upublicznienie przez jednego z nich zawartości korespondencji prywatnej.
Natomiast tajemnica korespondencji obowiązuje osoby trzecie, niepowołane.
List, jako obiekt fizyczny, jest własnością odbiorcy i moźe byc przez niego sprzedany lub przekazany.
Wreszcie prawa autorskie - jeśli zachodzi taki przypadek, tzn mamy do czynienia z treścią o wartości literackiej itp - pozostają własnością autora.