Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
5439
BLOG

S24 zdał egzamin

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Polityka Obserwuj notkę 206

W tych tragicznych dla Norwegii dniach pocieszające jest, że uczestnicy platformy blogerskiej, czołówka polskich niezależnych komentatorów i publicystów stanęła na wysokości zadania.

Takiego wylewu zaciekłej głupoty dawno już S24 nie widział.

Niewątpliwie pierwsze miejsce zajął Pan Aleksander  "dlaczego nie jestem na SG"  Ścios (http://cogito.salon24.pl/326969,norwegia-rosyjski-slad). W brawurowym wpisie udowodnił, że za zamachem terrorystycznym w Norwegii stoją sowieckie służby specjalne. Nie wiadomo, czy kierował nim szczery obłęd czy chciał jedynie przyciągnąc uwagę swoich wyznawców? A może pozazdrościł FYMowi? Nie wiem zresztą, czy ten ostatni wypowiadał sę w sprawie norweskiego zamachu, czy koncentruje się na ujawnianiu kolejnych uczestników spisku smoleńskiego, w którym uczestniczyły rząd polski, rosyjski, amerykański, dyplomaci, dziennikarze, pracownicy lotniska w Smoleńsku i na Okęciu a nawet najbliżsi współpracownicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pobieżne wyliczenie daje nam liczbę 10 000 spiskowców - to nader skromne szacowanie.

Jak AŚ tego dokonał? To bardzo proste. Ponieważ wiadomo, że informacje prasowe służą dezinformacji należy odrzucic wszystko co nam podają do wierzenia. Prawdę zna tylko sam pan AŚ i ujawnia ją na łamach S24.

Ale idąc dalej należy się zastanowic, czy tak szeroko opisywany zamach miał w ogóle miejsce. Powiedzmy sobie szczerze, skoro informacje o zamachowcu nie są wiarygodne, to tym bardziej dezinformacje o zamachu. Zamachu przecież nie było, a to co nam sie podaje, to maskirowka. O, zdaje się, że stosując metodę AŚ mżna dojśc do bardziej niepokojących wniosków. Dlaczego jednak AŚ ukrywa tę prawdę przed nami? Czyżby...?

Rosemannem (http://rosemann.salon24.pl/326722,rzez-niewiniatek-rzez-janczarow), który jak sam przyznaje niczego nie wie, ale się wypowiada, zająłem sie w poprzednim wpisie i nie mam nic do dodania. To znaczy mam, ale mi się nie chce.

Maud, bohaterka niewyjaśnionej nigdy, mimo powołania komisji śledczej, największej zagadki kryminalnej S24 pt: Kto fałszował listy od Anny Walentynowicz,   widzi zagrożenie, mianowicie takie, że służby specjalne zaczną monitorowac patriotycznych prawicowych psychopatów (http://1maud.salon24.pl/327213,jazda-lewicy-po-prawicy-na-norweskich-ofiarach-psychopaty). Zdziwiłoby mnie ogromnie gdyby służby nie interesowały się internetowymi psychopatami z prawej i lewej strony, ale dla Maud byłoby to przejawem państwowego zamordyzmu.

Nasz ulubiony zaś faworyt, Rollex, ten od śmiesznych memoriałów w broken English do władców tego świata, nie chce byc gorszy i zza konsoli xboxa  zastanawia się, dlaczego nikt ne obrzucił zamachowca kamieniami na wyspie Utoya (http://hekatonchejres.salon24.pl/327270,kiedy-przyjda-tysiacami). Albowiem Rolex, wytrenowany komandos po szkoleniach na playstation wie doskonale, że normalny 14-latek na widok policjanta (zamachowiec występował w mundurze policyjnem), od razu wie, że ma do czynienia z psychopatą i organizuje nań polowanie z nagonką. Dużo daje mu też do myślenia fakt, że obozu dzieciaków zajmujących się zabawą i przygotowywaniem przedstawień teatralnych nie pilnował oddział norweskich komandosów. Bo jest oczywiste, że na polskich koloniach dzieci są zawsze pod ochroną uzbrojonego i gotowego na wszystko oddziału GROM. Bye teh wey, by trzymac się rollexowej pisowni, czy Rollex jest świadom, że służby specjalne JKM monitoruja wszystkich szaleńców wysyłających niezborne petycje do brytyjskiego premiera?Tak samo jest w USA.

W podobnym, choc o rząd wielkości obrzydliwszym tonie komentuje mój ulubieniec, Adol H NIcpoń:

 "Jak zwał tę lewackąjaczejkę, tak zwał, szybko pisząc typowe marksjugend, czyli coś absolutnie odrażającego. I tak mi wychodzi na to, że jakby go żwirem zaczęli obrzucać, to by ich wszystkich nie zabił i półtorej godziny sobie na nich nie polował. Te młode lewaki kompletnie są już do dupy- co cieszy. Przy okazji , tak się zastanawiam, czy nie jest aby zasadne powiedzieć, że jeśli ktoś jest taką absolutną cipą, jak te norweskie lewaki, to czy on sobie aby nie zasługuje na to, cokolwiek komukolwiek przyjdzie do głowy mu zrobić?”

A mnie zastanawia, czy tak wybrakowanego fizycznie egzemplarza, jak Adolf H Nicpoń nie powinno się, w myśl jego własnych wynurzeń ideologicznych, utylizowac? Jak myślicie?

Dlaczego to wszystko piszę, by użyc strofy toyahowej? Ano dlatego, że (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10007178,Rosyjskie_komentarze_po_Norwegii__Ofiary_Breivika.html):

„Zamiast rzucić się na wroga i obrzucić go plastikowymi krzesłami i kamieniami, dzwonili na policję i pisali na Facebooku: »zabijają nas «. To u nas, w Czeczenii, 13-letni chłopczyk zastrzelił bandytę Cagarajewa, który zabił jego ojca. A w Europie każdy zdecydowany zbój uzbrojony w broń palną bez problemu może sobie poradzić z tłumem liczącym sobie tylu ludzi co pułk strzelców zmotoryzowanych"  - pisze rosyjski komentator na łamach "Moskowskiego Komsomolca".

Widzicie podobieństwo? No przecież widzicie. Więc dlaczego Rolex, Nicpoń i pomniejsi piszą tak jak piszą? Czy muszę wyłożyc jeszcze jaśniej?

To proste, Rolex, Nicpoń, Ścios, Maud, Rosemann to sowieccy agenci wpływu. Czy ktoś ma jakieś wątpliwości?

PS. Przepraszam wszystkich pominiętych i ich skromniejsze zasługi w sianiu obłędu. Wpis rozrósłby się do wymiarów memoriału Rollexa, co najmniej.

 

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka