Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1444
BLOG

Polskę wymyślili Niemcy i Żydzi

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Żeby było sprawiedliwie - i kilku innych obcych.

Państwo i naród (na potrzeby dyskursu potraktuję te pojęcia jako synonimy, tak zazwyczaj bywają wymiennie używane) to nie tylko zakreślone terytorium geograficzne, instytucje i prawa, ale przede wszystkim zestaw przedstawień wyobraźni zbiorowej, idee, historia,  wspólny język, poczucie przynależności do wspólnoty, tradycje, to wszystko, co wydaje się nam tak ważne a tak trudne do zdefiniowania i opisania.

Inną cechą popularnych przedstawień o narodzie, jest wyznawane bardzo mocno przekonanie, że własne wyobrażenia na temat wspólnoty są podzielane przez wszystkich i że istnieje jedna, standardowa wersja, która dziwnym trafem jest akurat tą, którą się samemu wyznaje.

Czym innym jest podporządkowanie się oficjalnej wykładni narodu przez grupy, które w standardowej wersji nie mają udziału. Inaczej - polska wersja historii narodowej obejmuje zaledwie doświadczenie niewielkiej części polskiej społeczności, stanowi dobrane wyjątki z dziedzictwa jednej tylko warstwy. Polska kultura oficjalna to odpowiednio spreparowana i uwznioślona kultura szlachecka, a awans do niej powoduje odżegnanie sie od własnych doświadczeń wstepujących do niej kolejnych pokoleń synów chłopskich czy członków różnorodnych mniejszości. Kultura chłopska ma zupełnie inny zestaw doświadczeń i odmienny system wartości, które w najlepszym razie egzystują w jakimś karykaturalnym skansenie na poboczu, w najgorszym skazane są na zagładę, przemilczenie, wręcz pogardę. Istnieją też dysproporcje terytorialne i etniczne - tereny etnicznie mieszane na wschodzie Polski, tym wschodzie, który został poza granicami dzisiejszej Polski, mają większy ciężar w tworzeniu obrazu, niż Wielkopolska, nie mówiąc już o Pomorzu i Kaszubach czy Śląsku, a szlachta o białoruskich czy ukraińskich korzeniach (Sienkiewicze, Mickiewicze, Wańkowicze) znaczy więcej niż na przykład polskie mieszczaństwo z centralnej Polski.

System wyobrażeń narodowych powstaje na pozór spontanicznie i organicznie, ale w rzeczywistości jest tworzony świadomie i metodycznie, a następnie powielany przez system kształcenia. Za ideami, które nam wydają się anonimowe stoją konkretni ludzie.

Kim byli ci ludzie? W przypadku Polski uderzający jest znaczny udział w tworzeniu mitologii narodowej, w tworzeniu kanonu historii, tworzeniu kanonu języka narodowego, wzorca Polaka osób o niepolskich korzeniach.

Pierwsza wzmianka o państwie Polan pojawia się w zapiskach arabsko-żydowskiego podróżnika i kupca Ibrahima ibn Jakuba. Poza ciekawością świata i działalnością wywiadowczą miał w kraju Polan żywotne interesy handlowe. Podstawą eksportu i dobrobytu tego pojawiającego sie dopiero na arenie światowej państwa był bowiem handel niewolnikami, których sprzedawano do dalekiej, arabskiej Hiszpanii. Z handlu niewopnikami i z danin, łupionych bezwzględnie od poddanych przez wędrowny dwór Mieszka utrzymywana była jego doborowa armia, za pieniądze z handlu niewolnikami wyprawy zdobywcze powiększające terytorium państwa.

150 lat pózniej, póltora wieku po przyjęciu chrześcijaństwa Polska nie dorobiła się jeszcze ani jednego intelektualisty zdolnego opisać jej historię. Znowu pierwsze półtora stulecia znamy z kroniki Anonima, zwanego Gallem, choć jego pochodzenie nie jest pewne - mógł być Włochem lub Niemcem.

Dokonania kronikarzy należą do historii przedwspólczesnej. Próby stworzenia nowoczesnej syntezy historii podejmowane były kilkakrotnie, wśród historyków poczesne miejsce należy się Joachimowi Lelewelowi.

Mimo, że Lelewel był ponoć autorem hasła "za waszą wolność i naszą" (trąci wyraźnie kosmpolityzmem i dziedzictwem jakobińskim) to jego dokonania jako historyka większy wpływ miały na historozofię europejską niż polską (może przez ten jakobinizm i konszachty z Marksem). U nas bardziej podkreśla się jego udział w jednym z nieudanych powstań narodowych, niż osiągnięcia naukowe. O kulcie przegranych powstań będzie jeszcze poniżej, bo to rzeczywiści polska specjalnośc i nasz znak narodowy.

Joachim Lelewel to potomek zasłużonego rodu Lölhöffel von Löwensprung, który w swej głównej linii wydał wielu generałów pruskich i niemieckich:

  • Adolf Karl Lölhöffel von Löwensprung (1841-1928), Generalmajor
  • Erich Lölhöffel von Löwensprung (1845-1915), Generalleutnant
  • Friedrich Wilhelm Lölhöffel von Löwensprung (1717-1780), Generalleutnant
  • Johann Christoph Lölhöffel von Löwensprung (1780-1836), Generalmajor
  • Kurt Lölhöffel von Löwensprung (1844-1916), Generalmajor

Każdy szanujący się naród ma swój język. Monumentalny sześcitomowy Słownik języka polskiego  stworzył Samuel Bogumił (Gottlieb) Linde, syn szwedzkiego rzemieślnika i NIemki, urodzony w pruskim Toruniu, wychowany w kręgu kultury niemieckiej.

Obyczaje ludu polskiego spisał i opisał syn urodzonego w Meklemburgii profesora Uniwersytetu Warszawskiego Juliusza Kolberga, Oskar w monumentalnym, 36-tomowym dziele Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Mozna powiedzieć, że Oskar Kolberg wymyślił polski lud.

Członek ONR, MW, NOP, z dumą opowiadający o wspaniałej historii swego narodu, nawet nie wie, że powtarza w wersji karykaturalnej i zwulgaryzowanej standard historii dominujący w polskim nauczaniu od ponad stu lat a stworzony przez Szymona Askenazego. Boy-Żeleński okreśłił go z przekąsem jako sprytnego dostawcę optymizmu narodowego.  To właśnie on stworzył do dziś obowiązujący kanon popularnej, romantycznej historii Polski, z idealizacją Napoleona i powstań narodowych. W zasadzie słusznie - skoro nie możemy się chwalić wygranymi powstaniami, musimy się chlubić tymi przegranymi. Pokolenia modernistycznych historyków próbują odmitologizować polską historię, na daremno, obraz wykuty przez Askenazego zbyt odpowiada polskiej duszy, by się go z niej udało wyrwać.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura