Polish PM Tusk favorite for top EU job: sources
(Reuters) - Polish Prime Minister Donald Tusk has emerged as clear favorite for the key post of president of the European Council when EU leaders meet for a special summit on Saturday, several sources familiar with the selection process said.
Według agencji Reuters szanse Donalda Tuska na objęcie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej są coraz poważniejsze. Źródła w Brukselii nieoficjalnie poinformowały, że nazwisko Donalda Tuska jako kandydata znalazło się w "kompleksowym rozwiązaniu" obsady stanowisk w UE, które zostanie zaproponowane europejskim przywódcom w trakcie rozmów telefonicznych jakie w czwartek i piątek będzie prowadził obecny przewodniczący Herman van Rompuy
http://uk.reuters.com/article/2014/08/28/us-eu-summit-idUKKBN0GS0V420140828
Innymi słowy - kandydatura Tuska jest jak najbardziej oficjalna, wypowiedź anonimowych źródeł to oficjalny przeciek - ale przed osiągnięciem ostatecznego wyniku telefonicznych konsultacji nic nie jest jeszcze ustalone, zawsze może sie bowiem zdarzyć, że premier Malty lub Słowenii będzie chciał utargować więcej i zburzy całą konstrukcję.
Moim zdaniem Jarosław Kaczyński powinien zacząć pospiesznie trenować przed lustrem promienisty i szczery uśmiech, by być pierwszy z gratulacjami. Ostatecznie to Polak, rodak i kolega być może osiągnie jedno z najwyższych stanowisk w polityce europejskiej. Polsce doda to prestiżu, a na osłodę szef partii opozycyjnej pozbędzie się wygrywającego konkurenta w mających się odbyć za rok wyborach parlamentarnych.
PS. Pytacie o tytuł wpisu? Przecież to jasne. Jeśli Donald Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej to Sikorski nie ma najmniejszych szans na objęcie szefostwa po Catherine Ashton i nie wpisze sobie do CV długiego tytułu Wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa
