Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1808
BLOG

Odsłaniam swoją tożsamość

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Technologie Obserwuj notkę 22

Według doniesień tutejszej prasy programiści koncernu telekomunikacyjnego Ericsson we współpracy z niewymienioną z nazwy firmą estońską opracowali metodę oznaczania wszelkich działań i dokumentów wyprodukowanych komputerowo, która umożliwia pełną i niezawodną identyfikację ich autorów. W skrócie - każdy dokument będzie posiadał nieusuwalny "znak wodny" czy raczej "stempel" składający się z trzech elementów i przypisujący autorstwo do konkretnego komputera, urządzenia czy każdego typu edytora tekstów.

Oznacza to koniec anonimowości w internecie i pełną inwigilację, jaka nie była możliwa w państwach totalitarnych sprzed epoki internetowej.

To zła wiadomość dla whistleblowerów, anonimowych ostrzegaczy w rodzaju Edwarda Snowdena. Nim Snowden zdążyłby zebrać a tym bardziej opublikować tajne dokumenty, zostałby namierzony i unieszkodliwiony, z korzyścią dla tajnych służb i ze stratą dla pozostałych obywateli. Jakakolwiek publikacja Wikileaks byłaby śmiertelnym zagrożeniem dla dostarczycieli informacji, internetowi włamywacze w rodzaju Anonymous czy hackerzy nie mogliby prowadzić swojej podziemnej działalności

To również zła wiadomość dla bezkarnych dotąd internetowych hejterów, trolli i pospolitych przestępców.

Na wszelki wypadek, by ubiec nieuniknioną deanonimizację pragnę wszystkich moich czytelników poinformować, że moje prawdziwe nazwisko nie brzmi Starosta Melsztyński, to tylko internetowe nome de guerre, nie jestem starostą ani nawet nie byłem w Melsztynie.

Nigdy w życiu nie skręciłem rury wodnej ani nie zamontowałem umywalki.

Wszystkich was przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Komplement na powszechne życzenie:

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie