Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1436
BLOG

Wieści ze Szwecji, kraju upadłego

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Polityka Obserwuj notkę 32

Kumpel opowiada, że zostaje na dniach dziadkiem. Nieślubny zięć ma na imię Omar i jest synem Syryjki i Libańczyka. Ale nie o to chodzi, tylko o to, że Omar jest zwolennikiem Donalda Trumpa. Z drugiej strony babcia kolegi była w swoim czasie estońską nazistką (z Niemców bałtyckich) więc chyba jakoś zniesie i to.

===

Syn pomieszkuje ze swoją dziewczyną w moim mieszkaniu. Tak im wygodniej, bo ich własne mieszkania dzieli dwadzieścia kilka kilometrów w linii prostej, a moje leży o rzut beretem od centrum. Stor-Stockholm (Wielki Sztokholm) rozciąga się w z pólnocy na południe na ponad 150 kilometrów albo i więcej. Syn postanowił zmienić podłogę w kuchni, ale otrzymał od majstra informację mejlem, że ten może rozmawiać tylko z samym Starostą Melsztyńskim. Okazało się, że majster biegły w sztuce posadzkarskiej mniej biegły był w języku miejscowym i nie zamierzał z lokalsami rozmawiać inaczej niż we własnym języku. Po wymianie mejli nieporozumienie zostało zażegnane, gdy biegłość w języku polskim młodszego Melsztyńskiego została w rozmowie telefonicznej pozytywnie zweryfikowana. Trudno, muszę zaakceptować podłogę w zielono-czerwoną szachownicę. 

===

Pani minister szkolnictwa gimnazjalnego, Aida Hadžialić, odchodzi w atmosferze skandalu. Oto co się wydarzyło:

W czwartek pani (jeszcze) minister z grupą przyjaciół wybrała się do Kopenhagi na koncert byłego członka Oasis, Noela Gallaghera, i jego nowego zespołu High Flying Birds. Oasis według słów pani (byłej) minister to była kiedyś jej ulubiona grupa. 

Przed koncertem towarzystwo spędza czas w barze, gdzie Aida Hadžialić wypija dwa kieliszki wina, po czym taksówką udaje się do kopenhaskiego DR Koncerthus na występ. Po koncercie uznaje, że dwie lamki wina już zdążyły się spalić, bierze taksówkę do swojego zaparkowanego samochodu i z przyjaciółką na miejscu pasażera wraca mostem Öresundsbron, łączącym Danię i Szwecję, Malmö z Kopenhagą. Po szwedzkiej stronie zostaje zatrzymana przez policję o 23:51 na kontrolę trzeźwości. Ma 0,2 promila alkoholu we krwi. W piątek, tuż po godzinie ósmej rano, kontaktuje się telefonicznie z premierem i Stefanem Löfvenem i przedstawia mu sytuację, następnie wsiada w samolot do Sztokholmu na spotkanie ze swoimi współpracownikami i z premierem. Po krótkiej naradzie z współpracownikowi przedstawia premierowi swoje stanowisko - rezygnację.

Zostałam wychowana by zawsze brać odpowiedzialność za swoje postępowanie i chcę to zrobić rónież teraz. Dlatego powiadomiłam premiera, że w konsekwencji wybieram rezygnację z urzędu ministra w rządzie

Aida Hadžialić urodziła się w roku 1987 w ówczesnej Jugosławii, w mieście Foča. W roku 1992, w czasie wojny w Bośni miasto zostało opanowane przez siły serbskie, a jego muzułmańscy mieszkańcy zmuszeni do ucieczki lub zamordowanie (2 702 osobysą uznane za ofiary wojny lub zaginione). Gdy Hadžialić miała 5 lat jej rodzice zostali zmuszeni do ucieczki i znaleźli schronienie w Szwecji. Hadžialić już jako nastolatka została członkiem młodzieżówki socjaldemokratów SSU, a po ukończeniu studiów prawniczych zaangażówała się w politykę. W roku 2014 co prawda nie udało jej się zdobyć mandatu do Riksdagu, ale została powołana na stanowisko ministerialne, jako najmłodsza minister w historii.

I teraz, moi drodzy, nic podobnego nie mogłoby się wydarzyć w Polsce.

Jeśliby nawet policjanci odważyli się zatrzymać nietrzeźwego ministra prowadzącego samochód to nie wyobrażam sobie, żeby nakazali mu dmuchać w alkometr, a gdyby nawet nakazali, to zostaliby publicznie sponiewierani przez ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę, jak również:

Z interpretacją wyników pomiaru przez sąd mieliśmy do czynienia w sprawie posłanki, która spowodowała kolizję drogową, a pomiar wykazał, że miała 0,25 promila alkoholu.

Uchylając wyrok Sądu Rejonowego, który skazał oskarżoną  za spowodowanie kolizji w stanie po użyciu alkoholu Sąd Okręgowy w Łodzi stwierdził, cytuję za PAP, że „przy wyniku ok. 0,25 promila alkoholu nie można wykluczyć, że rzeczywista zawartość alkoholu w wydychanym przez posłankę powietrzu była niższa niż dopuszczalny próg 0,2 promila, a wątpliwości w tej sprawie należy rozstrzygać na korzyść obwinionej”.

Nie wyobrażam sobie, by polski sąd był bardziej surowy dla minister, która nie spowodowała przecież żadnego wypadku, niż dla polityków, którzy samochodem taranowali cudze posesje, rozjeżdżali ptactwo domowe, czy zwyczajnie, jak w opisanym powyżej przypadku, zderzali sie z innymi samochodami.

Ale przede wszystkim pięcioletnia muzułmanka, uciekająca z rodzicami przed wojną, nie miałaby szansy znaleźć schronienia w Polsce.

I to jest podłością polskich polityków, szczutych przez pewnego małego człowieczka. 

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka