U Nabila kupuję hamburgery, Zanim się kotlet usmaży gawędzimy sobie o tym lub owym. Najczęściej o tym, że dziewczyny tej wiosny młodsze jakby o rok.
Massoud zajmuje się marketingiem.
Od Sahar kupiłem mieszkanie.
Ali (dla znajomych Alex) kłóci się z Claudią. Claudia, niech was nie zmyli imię, pochodzi z Syrii i zarządza 40 rozbójnikami, tzn robotnikami budowalnymi od najcięższych elementów prefabrykowanych u podwykonawcy. Do perfekcji opanowała technikę zarządzania trzepotaniem rzęsami - i to działa. Na Alego działa jednak odwrotnie.
Dzisiaj afterwork. Będzie można nas spotkać w jednej ze sztokholmskich knajp przy Stureplan. Z Witkiem, Tomkiem i Jurkiem. Johan i Adrian też wpadną.
Pogoda jak drut. Zamówiona.
Komentarze